W tym domu wszystko gnije, bo my nie jesteśmy domem. Dom jest w nas, w sercu. My nie potrafimy swoich otworzyć wystarczająco. Sama już nie wiem, w co gramy, co udajemy sobą. Po co.
Świat zmienia się wokół mnie. Albo to ja zmieniam się dla świata.
Są piosenki, jak ludzie, które kochamy tym mocniej, im rzadziej je słyszymy.
Są ludzie, dla których jesteśmy tym bardziej, im mniej ich mamy dla siebie.
Wszystko i nic. Wszystko albo nic?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz